Translate

niedziela, 25 sierpnia 2013

Busy weekend.

Witam wszystkich. Po tym weekendzie pracującym, imprezującym i "rozpustnym" :D mam w każdej dziedzinie codziennego życia zaległości, ale najbardziej mnie "boli" brak treningu od trzech dni :(
Także jutro wracam do normy. Ogarniam dom, rozpieszczam moich chłopaczków, popracuję też nad sobą - planuję trening ramion i obowiązkowo dłuższe bieganie , bo półmaraton się zbliża.  
Wczoraj była imprezka. Wydaje mi się, że wyglądałam dobrze ... niewiele ubyło kilogramów, ale po moich ubraniach można "gołym okiem" dostrzec zmiany hehe Także coraz to pozytywniejsze odczucia mam odnośnie swojego wyglądu. I dalej walczę o idealne ciałko :) 

Gorąco pozdrawiam czytelników,

Bania 



To ja przed wyjściem na imprezę, zmieściłam się w moje spodnie Ski, 
ale elastyczne  w pasie, więc nie było problemu z zapięciem ich ;)
Zdjęcie słabej jakości, z mego telefonu, bo niestety nie mam chętnych 
do fotografowania mnie :D 


 Mój smakowity obiadek :) 
Cukinia, cebulka, papryka i kurczak w sosie pomidorowym na ostro :) ps.
przepis z diety Dr Dukana

Na powyższym zdjęciu widzicie mój brzuch (nieco już mnieszy)
i od razu domyślacie się o co mi chodzi w moim odchudzaniu :D 
Wkrótce stworzę pokaz zdjęć począwszy od dnia, kiedy to
postanowiłam poprawić wygląd mojego ciała, aż do dnia
dzisiejszego :) 

 Natomiast to zdjęcie , strzeliłam sobie sama, na potrzeby bloga, 
jako że koszulkę tą zakupiłam w rozmiarze S jakieś 3 miesiące temu 
i wtedy była na mnie za mała,
teraz mogę już śmiało ją nosić :D a jest meggaaa fajna!
 

1 komentarz: